Aktualności

Beskid Żywiecki jest nasz!

      Góry to teren niezwykły. Nie wiadomo, dlaczego człowiek się męczy, gdy idzie. Ale jak już dojdzie do celu – czekają na niego piękne widoki. I dla tychże wspaniałych widoków w dniach 11 – 15 września 2017 roku klasy 3a i 3b pojechały do Soblówki zagubionej w Beskidzie Sądeckim. Oczywiście inne cele też były, ale o tym nie mówi się tak głośno…. integracja klasowa i międzyklasowa, i międzyszkolna również – razem z nami w wycieczce uczestniczyli uczniowie z Zespołu Szkół Elektrycznych nr 2 w Poznaniu. Obie „dwójki” szybko się zaprzyjaźniły.
      Co robiliśmy? W poniedziałek wjechaliśmy na Górę Żar – kolejką, a jakże! Ale w dół to już na piechotkę, a raczej biegusiem. We wtorek byliśmy w Koniakowie oglądać koronki (co kto kupił, niech pozostanie tajemnicą…). W Wiśle mieliśmy nadzieję posmakować czekoladowego Adama Małysza, ale – niestety – stał za szybą. Byliśmy jednak w Galerii trofeów Adama Małysza, weszliśmy na skocznię im. Adama Małysza, a na deptaku Wiślańskim podziwialiśmy gwiazdę Adama Małysza zatopioną wśród innych gwiazd sportu. Nie ma się co dziwić, ten wielki duchem sportowiec pochodzi właśnie z Wisły.
      Dwa kolejne dni spędziliśmy na szlakach Beskidu Żywieckiego. Pogoda była znakomita! Zobaczcie na zdjęciach! Zdobyliśmy Rycerzową w środę i Halę Lipowską – w czwartek. Pan Grzegorz – nasz przewodnik dał nam nieźle w kość. Nogi bolały, oj bolały… Na szczęście w piątek nie chodziliśmy po górach tylko po muzeum Browaru w Żywcu. A potem – do domu.
      Przygoda w Soblówce, choć pięciodniowa – skończyła się zbyt szybko.

Przejdź do galerii zdjęć

Scroll to Top
Skip to content